Wśród nawału spraw, pośpiechu w życiu codziennym  5 dziewczyn razem z siostrą Asią i Moniką znalazło czas na zadanie sobie pytań: Kim jestem? Dokąd idę?

Czas tych rekolekcji minął szybko i intensywnie a jak wspominają uczestniczki cudownie było podczas Adoracji, chwili refleksji nad swoją drogą życia ale i radośnie przy wspólnym przygotowaniu obiadu czy oglądaniu filmu.

Padało wiele pytań ale i odpowiedzi.

Umocnione modlitwą, bogactwem relacji i wspólnoty wróciłyśmy do naszej codzienności przekonanej o swej tożsamości i głęboko ufamy, że przyniesie ten czas owoc w naszym codziennym życiu.

Już teraz zapraszamy na kolejne rekolekcje dla dziewczyn:

- troszkę dłuższe od czwartku wieczorem do niedzieli:
14-17.02.2019

- warsztaty kulinarne (dla chętnych)

- małe zwiedzanie Krakowa (dla chętnych)

Info szczegółowe o rekolekcjach lutowych już niebawem

 kilka fotek ze styczniowych rekolekcji:

,,… a uszy całego ludu były zwrócone ku księdze Prawa” (Ne 8, 3)

Słowo Boże chce nas dzisiaj nakarmić. Nie tyle nasycić nasz umysł, ale przede wszystkim umocnić nasze serce.

W pierwszym czytaniu ukazany jest lud, który słuchał słowa – karmił się nim.

Bo tak, jak ciało potrzebuje być odżywiane, tak moja dusza potrzebuje sycić się Słowem Bożym.

Czy ja słucham słów, które Bóg mówi do mnie?

Co ono mówi o mnie?

A dzisiejsze słowo może wiele powiedzieć o nas, o mnie. Bóg mówi do mnie nieustannie i na różne sposoby. Pragnie, aby Jego słowo było wysłuchane, chce być przyjęte i czeka, że na nie odpowiem.

Ile czasu jestem wstanie przeznaczyć na słuchanie Słowa Bożego?

Jak podchodzę do tego słowa?

,,Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów”. J2,2.

Piękny obraz ukazuje nam dzisiejsza Ewangelia. Uczta weselna, czas radości, świętowania, spotkań, miłości.

Jezus został zaproszony na to wesele i przyjął zaproszenie. Udał się tam wraz ze swoimi uczniami. Widzimy na weselu również Maryję. Można dodać, że tam gdzie jest Jezus, tam jest i Maryja.

Jezus dla Ciebie i dla mnie - każdego dnia przygotowuje najwspanialsze przyjęcie; ucztę, na którą zaprasza. Jest nią Eucharystia.

Czy jestem tego świadomy?

A jak odpowiadam na to Jego zaproszenie?

On Oblubieniec zaprasza – swoją oblubienicę.

Moje życie jest także ,,ucztą weselną”. Jezus chce być moim Oblubieńcem i być blisko mnie, pragnie dawać swoją miłość – On, Bóg pragnie spotkania ze mną – człowiekiem. Chce napełniać mnie Sobą, swoją miłością.

W Kanie wydawało się wszystko przebiegać pięknie, gdyby nie brak wina.

,,(…) z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa,, (2 Tm3,7)

Jak żyć tajemnicą Bożego Narodzenia każdego dnia?

            Oto dziś liturgia niedzielna prowadzi nas nad Jordan. Stajemy, aby spotkać się z Jezusem, tym, który był zapowiadany przez proroków, także przez Jana Chrzciciela.

            Tak, jak podczas narodzenia Jezus stał się jednym z nas, tak i tu nad Jordanem ukazuje swoją bliskość z każdym człowiekiem. On upodobnił się do nas, abym ja upodabniał się do Niego. Wchodzi w moje życie, mój grzech bierze na siebie, abym uczył się żyć od Niego.